PRZEPREMIEROWO Prostota. Siła codziennych rytuałów.

by - stycznia 14, 2018


Autor:Brooke McAlary

Tytuł: Prostota. Siła codziennych rytuałów

Wydawnictwo: Literackie

Okładka: Twarda

Ocena: 9/10

17 stycznia 2018r. premierę będzie miała książka Prostota. Siła codziennych rytuałów. Ta skromnych rozmiarów pozycja, jest przepięknie wydana. Bez problemu przeczytasz ją w jeden wieczór. Książka podzielona jest na rozdziały, z których dowiemy się, jakie jest zdanie autorki odnośnie m.in. rytuałów, rytmów dnia codziennego. Uatrakcyjniają je piękne zdjęcia i inspirujące cytaty, dodatkowo autorka dodaje ćwiczenia, z których sama korzysta. 



"Cześć, mam na imię Brooke. Jestem dźwigającą się z wypalenia życiowego trzydziestoparolatką. Mam cudowną rodzinę, psa, stado kur i wciąż ewoluujący ogród w Górach Błękitnych w pobliżu Sydney."
Jak się dowiadujemy, autorka postanawia uprościć nie tylko swoje życie, ale także swojej rodziny. Zaczęła od odgracania domu. Nasze życie pędzi w zawrotnym tempie, często w pracy uczestniczymy w tzw. "wyścigu szczurów". Gonimy za pieniądzem, nie zważając na otaczający nas świat i to jest nasz błąd. Autorka zachęca nas do zwolnienia tempa (z ang. slow down) , zastanawianie się nad swoim życiem.

Wiele osób bierze na siebie zbyt wiele obowiązków, ról, a w każdej z nich chce wypaść jak najlepiej. Nic więc dziwnego, że towarzyszy nam wtedy nieustanny stres, który przytłacza i może nas zablokować. Mamy zbyt wiele do zrobienia, w za krótkim czasie.  Ten poradnik to zbiór przetestowanych przez autorkę pomysłów, które pomogą wprowadzić prostotę do naszego życia.

"To mała książeczka. Celowo się nie rozpisywałam; wiem, że jesteście zajęci i zmęczeni nerwowym życiem. To dlatego po nią sięgnęliście - szukacie sposobów na uwolnienie się od tego zagonienia. Dobra wiadomość: znajdziecie tu siedem metod"

Dokonywanie w życiu zmian wymaga czasu, energii, wysiłku. Odpowiedzmy na pytanie: Czy macie swoje rytuały dnia codziennego? Moim jest np poranna kawa wypita wspólnie z mężem. Drobna rzecz, a nie wyobrażam sobie lepiej rozpocząć dzień. Często jesteśmy nastawieni na wielozadaniowość, myśląc, że oszczędzamy dzięki temu czas. To fakt, z niektórymi czynnościami poradzimy sobie szybciej, ale nikt nie zwraca uwagi na to ile wysiłku wkładamy w ich wykonanie. W efekcie jesteśmy po prostu wyczerpani! Może zatem, jak autorka poleca, powinniśmy zacząć się skupiać tylko na jednej czynności w danym czasie?

Świat pędzi do przodu, ciężko wyobrazić nam sobie dzień bez telefonu komórkowego. Bez niego czujemy się jak bez ręki. Służy on nie tylko do komunikacji, ale także robienia zdjęć, zapisywania ważnych informacji, lub jako budzik. Jak zatem moglibyśmy z niego zrezygnować?

Co zatem jest ważne? Jak podaje autorka są to: jednozadaniowy tryb działania, wyłączenie się, oczyszczenie umysłu, trzy rzeczy, wdzięczność. Bardzo przyjemnie czytało mi się poradnik Brooke McAlary - żony, matki, pani domu, blogerki i autorki książek. W życiu cenię minimalizm, dlatego idea prostoty w życiu codziennym do mnie przemawia. Podoba mi się to, że autorka na swoim przykładzie pokazała jak niewielkim wysiłkiem zmienić pewne rytuały, aby nasze życie było lepsze. Nie możemy ciągle żyć na pełnych obrotach, bo w pewnym momencie zabraknie nam siły. Dzięki temu poradnikowi dowiemy się jak cenne jest zwolnienie tempa, spokojne wypicie herbaty, czy wieczorne przeczytanie książki. Serdecznie polecam ten poradnik wszystkim tym, którzy czują się przytłoczeni nadmiarem obowiązków i chcą odnaleźć spokój. Ja na pewno skorzystam z rad Brooke i wypróbuję jej ćwiczeń:)

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu


__________________________________________________________________
Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do:
a) polubienia mojego  FACEBOOK 
i/lub 
b) zaobserwuj profil na  INSTAGRAM


You May Also Like

17 komentarze

  1. Czuję się zaintrygowana! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na tę książkę z ogromną ciekawością! Czuję, że to pozycja dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak widać po mojej recenzji, warto po nią sięgnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi ciekawie - to chyba ksiazka dla mnie. Daj znac czy działa, to tez przeczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam i już żałuję!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak, takie małe rytuały dnia codziennego są bardzo ważne. Dla mnie to moment picia herbaty i kawy lub czytania książki/oglądania serialu. Najważniejsze to robić to świadomie i mówić sobie "to chwila dla mnie. to mi się należy."

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam wrażenie, że to pozycja dla mnie. Z przyjemnością po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie książki. Są takie pozytywne mimo iż cźłowiek odnosi wrażenie, że sam mógłby to napisać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Blue Monday pozytywne myślenie jak najbardziej wskazane:)

      Usuń
  10. Nie przepadam za poradnikami... moim codziennym rytuałem jest dobra książka :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Poradniki lubię, dlatego też chętnie zajrzę do tego proponowanego przez Ciebie. Szczególnie, że niestety bliska jest mi wielozadaniowość i chciałabym wypracować w sobie nawyk działania tylko w jednej dziedzinie jednorazowo.

    Tytuł zapisuję.

    OdpowiedzUsuń
  12. I ja mam swoje codzienne rytuały, które pielęgnuję, I bez których ciężko jest mi funkcjonować. Na przykład poranne przytulanki z moimi dziećmi 😊 za poradnikami nie przepadam ale dla tego chyba zrobię wyjątek 😉

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba się nad nią zastanowię, bo uwielbiam takie piękne wydania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa recenzja, masz zupełnie inne podejście do tego tematu niż ja 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja tez nie przepadam za poradnikami, ale widze po zdjeciach, ze ten jest pieknie wydany. No i zgodze sie z jednym. Warto miec swoje codzienne rytuały. Ja np.nie wyobrazam sobie dnia bez wielkiego kubka dobrej herbaty :)
    Pozdrawiam

    ainacham.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Wpadnij na Instagrama