Dlaczego spędzanie ferii zimowych w domu nie musi być nudne?

by - stycznia 24, 2018

Postanowiłam napisać ten wpis, ponieważ mam świadomość tego, że zarówno ja, jak i wielu rodziców z województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego spędza ferie zimowe w domu z dziećmi. Są różne powody tej sytuacji. Nie da się ukryć, że najczęstszą  przyczyną są względy finansowe. W moim przypadku zaś chodzi o to, że w siódmym miesiącu ciąży ciężko byłoby mi wyjechać np. w góry. Wybrałam spędzanie ferii zimowych w domu z córką, co prawda przedszkole pełni dyżur, ale to ostatnie miesiące, gdy jesteśmy tylko we troje😊



Co można robić w domu z dzieckiem?



Spędzanie wolnego czasu w domu z dzieckiem nie powinno ograniczać się jedynie do oglądania bajek bez końca, oczywiście nie mam nic przeciwko dobrym filmom, lecz w granicach rozsądku. Z wykształcenia jestem filologiem i pedagogiem wczesnoszkolnym, przedszkolnym, dlatego staram się wykorzystywać wiedzę zdobytą na studiach w praktyce. A co za tym idzie? Wykorzystuję zwykłe czynności życiowe, żeby czegoś nauczyć moją córkę.


Świat nieustannie się zmienia, dlatego nie dziwi mnie już fakt, że np. moja 5-letnia córka nie ma najmniejszego problemu z posługiwaniem się moim telefonem, włączeniem tabletu czy komputera. Uważam, że powinniśmy wykorzystać nowinki technologiczne, żeby zająć dzieciom czas, a przede wszystkim uczyć je przez zabawę. Jak to zrobić? Ostatnio z polecenia innej mamy i nauczycielki, dowiedziałam się o platformie edukacyjnej  już dla przedszkolaków. Myślałam, że moja córką szybko się znudzi, ale jakie było moje zdziwienie, gdy bez problemu rozwiązywała dopasowane pod wiek zadania. Nie bez znaczenia jest fakt, że zadania dobrane są do obowiązującej podstawy programowej. Te ćwiczenia, które sprawiały jej problem, wykonywałyśmy wspólnie. Czas spożytkowany w tej sposób jest efektywny, bo po paru dniach od rozwiązania danego zadania, pytałam o nie i córka dalej pamiętała odpowiedź. Dowodzi to skuteczności tej metody no i nie bez znaczenia jest ciekawy dobór gier, zabaw i wspaniała szata graficzna. 

Szczególnie podobały mi się zadania z języka angielskiego, sama w domu staram się jak najczęściej zwracać do dziecka w tym języku, żeby miało szansę się z nim osłuchać. Lepiąc coś z ciastoliny, pytam córkę jakiego koloru jest dana rzecz, a ona mi odpowiada, lub wskazuje odpowiedni przedmiot, o który w danej chwili pytam.  Nie od dziś wiadomo, że wiedza, którą przekazujemy dziś dzieciom, procentuje w dorosłym życiu, zarówno zdolności językowe jak i np. matematyczne. Podsumowując moje dziecko uwielbia wszelkiego rodzaju zabawy manualne, plastyczne, dlatego właśnie najczęściej malujemy farbami, rysujemy, lepimy, kolorujemy czy układamy puzzle. Każda aktywność jest dobra by w przyjemny sposób umilić naszym pociechom czas spędzony w domu. Dodatkowo jestem wielką fanką książek aktywizacyjnych, w których dzieci same decydują co robią, mogą po nich pisać, wyrywać kartki, słowem robić to co w danej chwili uważają za słuszne.


Opisane w skrócie sposoby spędzania wolnego czasu z dzieckiem dotyczą przypadku, gdy ze względu na brzydką pogodę nie możemy wyjść z naszą pociechą na spacer czy do ogrodu. A co Wy dopisalibyście do mojej listy? Co myślicie o wykorzystaniu technologii informacyjnych w zabawie z dzieckiem? Jestem ciekawa Waszych opinii, dlatego piszcie śmiało odpowiedzi w komentarzach.

 

You May Also Like

9 komentarze

  1. Ważne to mądrze wykorzystać te nowinki technologiczne, a nie dać dziecku tablet i bajkę czy grę na kilka godzin, by mieć je z głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak myślę, choć nie da się uniknąć totalnego odcięcia dziecka od technologii...

      Usuń
  2. Fajnym pomysłem jest stworzenie książki Przez dziecko - jeśli nie umie jeszcze pisać to zawsze może rysować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście że nie musi ;) Tylko zależy czy rodzic może w domu być :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę nie rozumiem rodziców, którzy wolą dać dziecku TV. Mój brat mając 2 lata mówił płynnie, teraz ma 3 i komunikuje się jak dorosły - wszysyko powie, nawet trudnym językiem, odmienia pięknie. Ale od małego właśnie książki, wszysyko mu opowiadamy, tłumaczymy, poprawiamy. I przede wszystkim bawimy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To gratuluję:) Najważniejsze, żeby uczyć dziecko od małego, tłumaczyć, czytać i poprawiać błędy, żeby nie utrwalił sobie złych wzorców:)

      Usuń
  5. Pewnie, że nie musi. Można robić mnóstwo rzeczy: iść do kina, grać w planszówki, robić z dzieckiem to, na co często nie mamy czasu podczas codziennej gonitwy.

    OdpowiedzUsuń

Wpadnij na Instagrama