Hello, witajcie w ten piękny, gorący dzień:) Dziś już się lepiej czuję, także spełniłam prośbę mojej córeczki i zrobiłam jej ulubione gofry😃 Nie powiem, sama też z chęcią je zjadłam😊 Moja gofrownica ma nietypowy kształt myszki Mickey. Z podanego przepisu wyszło mi 11 gofrów, jeśli chcecie więcej, to po prostu podwójcie składniki. Ciasto nie jest słodkie, za to dodatki świetnie dopełnią całości. Najważniejsze, że jest to naturalna śmietana, więc trzeba ją zjeść tego samego dnia. Przepis poniżej.
Składniki ciasto:
- 1,5 szklanki mąki
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- pół opakowania cukru waniliowego
- 2 łyżki roztopionego masła (nie za gorącego)
- 0,5 łyżeczki sody
- szczypta soli
- 250 ml śmietany 30 %
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka startej czekolady gorzkiej
- 1 banan
- 1 brzoskwinia
- 1 łyżeczka miodu
Wykonanie:
Oddzielić żółtka od białek. Do białek dodać szczyptę soli i ubić na pianę. W tym czasie przesiewamy mąkę do miski, następnie dajemy żółtka, cukier waniliowy, masło, mleko i sodę. Wszystko dokładnie mieszamy i na koniec dodajemy ubite wcześniej białka. Dzięki temu ciasto będzie puszyste. Gofrownicę posmarować odrobiną stopionego masła, piec około 5-10 min (aż gofry będą rumiane). Wszystko zależy od naszej gofrownicy. Następnie ubijamy śmietanę 30 % z cukrem i na koniec dodajemy czekoladę, całość mieszamy. W czasie gdy stygną gofry kroimy owoce na drobną kostkę i mieszamy z miodem. Bitą śmietanę wyciskamy na gofry przy pomocy rękawa cukierniczego, a jeśli nie mamy to wystarczy zwykła łyżka. Na koniec dodajemy owoce w miodzie i gotowe😃
A wy jakie macie przepisy na gofry? Jakie są Wasze ulubione dodatki? Piszcie w komentarzach😗 Have a good day, A.