Kto wypuścił bogów? - Maz Evans

by - marca 05, 2018

Autor:Maz Evans

Tytuł: Kto wypuścił bogów?

Wydawnictwo: Literackie

Okładka: Miękka

Ocena: 9/10

Lubię książki dla dzieci, zwłaszcza te dobre, a ta bez wątpienia taka jest:) Gdy parę dni temu dostałam przesyłkę od Wydawnictwa Literackiego, bardzo się ucieszyłam, bo wiele dobrego czytałam o ich ostatniej nowości. Tym milej było mi, gdy wraz z Kto wypuścił bogów? dołączony był prebook kolejnej części serii i urocza bransoletka z moim znakiem zodiaku. Gotowi poznać niezwykłą opowieść o przeplataniu się historii bogów i śmiertelników? A więc zapraszam do lektury😊 

FABUŁA:

Już na wstępie dowiemy się, że według autorki, wszystkie dziwne rzeczy dzieją się w piątki i tym razem też tak było. Główny bohater - Elliot Hooper rozpoczyna dzień o tej samej godzinie. Nie lubi tego, ale jak potem się okaże, nie ma zbytnio wyboru. Sytuacja życiowa zmusza go do tego, by być doroślejszym niż wskazuje na to jego wiek. 

"Elliot podrapał się po kudłatej blond głowie. Uznał, że odpowiedź: odpuście mi naukę po wsze czasy i uczyńcie mnie Wielkim Imperatorem Wszechświata, nie zostałby dobrze przyjęta, więc milczał"

W książce, autorka sporo miejsca poświęca opisowi wykładowcy historii ze szkoły chłopca. Co mnie rozbawiło, to porównanie jego wyglądu do prosiaka, który o dziwo, ma oczy obrośnięte tłuszczem. Na co natkniemy się w powieści? A no na awanturę znaków zodiaków. Kłócąc się, nie przebierają one zarówno w słowach jak i gestach, co jest bardzo zabawnym akcentem.

Główny bohater - 12-letni Elliot miał tylko mamę. Mieszkali razem na farmie, odziedziczonej po dziadkach. Wracając do domu po szkole, chłopiec nie zastał w nim mamy, szukając jej, dowiedział się, że ich farma jest zadłużona i mogą ją stracić. Mimo młodego wieku, Elliot zrozumiał pismo z banku. Następnie w jego oborze pojawił się znak zodiaku, nie zdradzę jaki, jedyne co mogę powiedzieć to, to iż zabrał go w niezwykłą podróż. 

"-Ale...ale to niemożliwe! -(...) Historia milczy na ten temat. Chyba nie mogłeś skłamać? - Obawiam się, że to uczyniłem - odparł zawstydzony Zeus. - W końcu historia to tylko to, co zapisują zwycięzcy"

Jak się okazało, śmiertelnicy i bogowie mieli wiele wspólnego, a co ciekawe, to miejscem akcji nie jest Olimp, jakby się mogło wydawać, tym którzy czytali mitologię, a Anglia. Dlaczego? Wyjaśnienie znajdziecie w książce.



MOJA OPINIA:


Pierwszym, na co zwróciłam uwagę, biorąc książkę do rąk, to oczywiście tytuł. Pytanie w nim postawione, sugeruje iż książka będzie o bogach, ale nie jest to typowa mitologia. Lubiłam czytać mitologię, zwłaszcza grecką, dlatego ucieszyłam się, gdy dostałam możliwość napisania recenzji właśnie tej powieści. Jak wcześniej wspomniałam, losy ludzi przeplatając się z historią bogów. Na pewno nie będziecie się nudzić przy tej lekturze. Do tego czytanie umilą Wam obrazki, umieszczone w powieści.

Autorka w ciekawy i pełen humoru sposób, opisuje poszczególnych bogów. Można powiedzieć, że nadaje im też niektóre cechy ludzkie. Przecież mieszkali wśród nieśmiertelników, nic więc dziwnego, że przejeli ich nawyki. Jedno mogę Wam obiecać, na pewno nie będziecie się nudzić czytając Kto wypuscił bogów? Jest to książka dla młodszych czytelników i myślę, że zachęci ich do poznania dłuższej historii bogów, w niej opisanej. 

Niestety, oprócz wesołej opowieści, mamy tu także opisany ludzki dramat, który dotyczy głównego boharera i jego mamy. Nie chcę zdradzić za wiele, by nie popsuć Wam wrażeń z czytania. Jedno jest pewno, obydwoje darzą się wielką miłością. Wysoko oceniłam tę pozycję, bo czytając ją bardzo się uśmiałam. Już teraz wiem, dlaczego do paczki dołączona była bransoletka z moim znakiem zodiaku, czyli wodnikiem. Wiąże się to bardzo z treścią tej powieści. A wiecie co jest najlepsze? Otóż autorka długo nie pozostawi nas w niepewności odnośnie dalszych losów bohaterów, bowiem druga część książki pojawi się w księgarniach już w kwietniu!

A wy jakim znakiem zodiaku jesteście? Lubicie mitologię, zwłaszcza grecką? Czytacie książki dla dzieci? Piszcie w komentarzach:) Miłego dnia, A.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Literackiemu
_____
Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do:
a) polubienia mojego  FACEBOOKa
i/lub 
b) zaobserwuj profil na  INSTAGRAMie

You May Also Like

9 komentarze

  1. Brzmi jak świetna pozycja na prezent dla małego czytelnika!

    OdpowiedzUsuń
  2. W zeszłym tygodniu oglądałam filmik, na którym Anna Dziewit-Meller poleca tę książkę i już wtedy wiedziałam, że nawet skoro nie mam dzieci to chyba powinnam się nią zainteresować. Teraz już wiem, że na pewno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są książki dla dzieci, które świetnie nadają się też dla dorosłych ☺

      Usuń
  3. Szkoda, że moje dzieci juz dorosłe, teraz byłoby co im czytac.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi dość ciekawie :) Książki dla dzieci i młodzieży nie należą do tych, po które sięgam zbyt często... właściwie bardzo rzadko! Ale mitologia w takim wydaniu może się okazać fantastyczną przygodą. Będę miała ten tytuł na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem spod znaku Bliźniąt. Bardzo lubię mitologię. Zaciekawiła mnie książka o której mówiłaś we wpisie. :)

    OdpowiedzUsuń

Wpadnij na Instagrama