Ciasto z budyniem, jeżynami i kruszonką
Witajcie po dłuuuuuuuuuższej przerwie, kłopoty zdrowotne itp, nie będę zanudzać. Dzisiaj naszła mnie ochota na kolejne ciasto na bazie budyniu. Dostałam od sąsiadki jeżyny, a że są kwaśne więc idealnie komponują się ze słodkim spodem😃 Nie wiem jak Wam, ale mi zrobienie tego ciasta zajęło mniej niż godzinę😆 Nie mówię oczywiście o czasie, który ciasto musi spędzić w zamrażarce... A więc do dzieła😊
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szkl cukru
- 5 żółtek
- 3 łyżeczki kakao
- 200 gram masła
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
- 1 opakowanie budyniu śmietankowego
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 500 ml mleka
- 2-3 garści jeżyn
- cukier puder do posypania
Wykonanie:
Wszystkie składniki ciasta mieszamy i ugniatamy kulę. Wkładamy na około pół godziny do zamrażarki. Tortownicę smarujemy masłem. Ciasto rwiemy i dokładnie zakrywamy nim blachę. Potem wyrównujemy wałkiem. Brzegi tortownicy też wyklejamy ciastem. Na koniec nakłuwamy je widelcem i wkładamy na około 15 min do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni. W tym czasie przygotowujemy budyń. Używamy znacznie mniej mleka niż jest podane na opakowaniu. Odlewamy około szklankę mleka, żeby rozpuścić w niej budynie, cukier, mąkę. Gdy mleko zaczyna wrzeć, wlewamy budyń i mieszamy do czasu powstania gęstej masy. Wyciągamy spód ciasta z piekarnika i bezpośrednio na nie wylewamy budyń, układamy na nim jeżyny. Z pozostałości ciasta robimy kruszonkę. Można zetrzeć je na na tarce lub po prostu porwać. Wkładamy ciasto na kolejne 30 min do piekarnika i jak jest jeszcze ciepłe, posypujemy cukrem pudrem. Smacznego!😋
Wskazówki:
- Nie musicie używać dwóch różnych budyni tylko jednego, ja po prostu lubię mieszać smaki:)
- Jeżyny można posypać cukrem, np trzcinowym, brązowym jeśli wolicie bardziej słodkie ciasta
- Zamiast jeżyn możecie użyć malin, borówek lub innych Waszych lubionych owoców
- Z białek pozostałych po oddzielaniu jajek można zrobić bezy
Czy Wy też jak ja lubicie ciasta z budyniem? Jaki jest Wasz ulubiony przepis? Piszcie w komentarzach. Dobrej nocy, A.
2 komentarze
Wygląda pysznie - w takich chwilach żałuję, że nie mam piekarnika :)
OdpowiedzUsuńJezu, aż mi ślinka cieknie. Jeżeli smakuje tak dobrze jak wygląda to wpadam niedługo na podwieczorek do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
kwiatki-wariatki.blogspot.com