Witajcie kochani :) Długi weekend sprzyja czytaniu, dlatego spieszę do was z najnowszą recenzją książki o nieco kontrowersyjnym tytule Wszyscy kłamią. Tutaj mamy nie pytanie kto kłamie, ale śmiałe stwierdzenie, że wszyscy kłamią. O tym, dlaczego tak autor myśli, opowiem wam za chwilę.

Ta dosyć obszerna pozycja, bo licząca prawie 400 stron, według autora i tak w pełni nie wyczerpuje tematu, tylko porusza jego najważniejsze wątki. Składa się ze wstępu, trzech części i zakończenia, ale czy aby ono tam jest? :) Nie jest nowością, że żyjemy w cyfrowym świecie, znajomości zawarte w Internecie skutecznie zastępują nam te realne, kreujemy wizerunek siebie na różnych portalach społecznościowych. Zakłamujemy rzeczywistość, bo nie chcemy przyznać się przed znajomymi i rodziną kim tak naprawdę jesteśmy. Często sami dokładnie tego nie wiemy. 

Dlaczego autor wysunął tak śmiałe stwierdzenie, że wszyscy kłamią i jak tego dowodzi? Podaje wiele przykładów z życia oczywiście, ale przede wszystkim opiera się na danych wyszukiwanych w Google. To, jakich odpowiedzi tam szukamy, mówi dobrze o tym kim jesteśmy. Możemy się dowiedzieć, że odsetek ludzi, którzy czytają żarty wcale nie jest taki duży w poniedziałki, przypuszczać by się mogło najbardziej depresyjny dzień w tygodniu. Dowcipy najczęściej czytamy, nie gdy jest nam smutno, tylko wbrew pozorom, gdy dobrze nam się w życiu wiedzie.

"Czasami nowy zbiór danych ujawnia jakieś ludzkie zachowania, pragnienia albo obawy, które same nigdy ie przyszłyby mi do głowy. W tej kategorii między innymi upodobania seksualne"

Z wyszukiwań w przeglądarkach internetowych i różnych stronach, można się dowiedzieć wielu szokujących rzeczy, że np jest duży odsetek ludzi, których interesuje stosunek kazirodczy, czy np to że w Indiach spory odsetek mężczyzn chce być karmionych przez żony piersią. Ciekawe czemu akurat w tym kraju i w Bangladeszu ten odsetek wyszukiwań jest największy? Sporo informacji dowiemy się o jednym z największych i najpotężniejszych portalu na świecie, czyli o Facebook' u. Jego twórca często jest krytykowany, niemniej jednak rzesza osób zakładających konto na tym portalu stale rośnie, dzięki czemu sam Mark Zuckerberg stał się milionerem. Odkrył, że ludzie lubią oceniać innych, podglądać, choć sami się do tego otwarcie nie przyznają. Stworzył portal, bez którego wiele osób nie wyobraża sobie dnia. Często umieszczamy na swoich kontach informacje, którymi chcemy się pochwalić, np narodziny dziecka, ślub, obrona, podróże, a praktycznie nigdy nie dajemy znać gdy coś nam nie wyjdzie. Kreujemy się w Internecie w ten sposób, choć otwarcie się do tego przyznać nie chcemy.

Książka Wszyscy kłamią wiele razy mnie zaciekawiła, ale i też zszokowała, bo aby opisać daną rzecz, np związaną z seksem, autor musiał użyć mało cenzuralnych słów. Bez wątpienia dowiedziałam się z niej wielu ciekawych rzeczy, np ilu jest gejów na świecie? Czy Freud miał rację? Czy ktoś czyta książki do końca? Polecam każdemu, kto jest ciekawy świata. Wszystko opiera się o algorytmy, o których przeczytacie w książce Hello world.

A wy czytacie książki do końca? Czy zgadzacie się, ze zdaniem autora, że odpowiedź na to kim jesteśmy znajdziemy patrząc na listę wyszukiwań w Google? Czekam na wasze opinie w komentarzach, A.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Literackiemu

_____

Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do: