Wielkie nadzieje - Charles Dickens

by - września 23, 2018

Autor:Charles Dickens

Tytuł: Wielkie nadzieje

Wydawnictwo: Mg

Okładka: Twarda

Ocena: 8/10

Witajcie kochani :) Dzisiaj rozpoczyna się jesień, a chyba nie ma nic lepszego wieczorem od ciepłej herbaty i dobrej książki.

FABUŁA:

Głównym bohaterem powieści jest chłopiec, na którego mówiono Pip. Przydomek ten powstał z połączenia  nazwiska Pirnip z imieniem Filip. Był sierotą i mieszkał z siostrą,  żoną kowala. Chłopiec nie pamiętał rodziców, a że urodził się przed wynalezieniem fotografii, to nie miał ich zdjęć. 

"Nigdy nie kłam więcej, Pip! Tą drogą nie wydobędziesz się z prostego stanu, tego dokładnie nie rozumiem. Nie jesteś tak zupełnie prosty w wielu rzeczach. Prawda, żeś bardzo mały, ale za to niezwykle uczony"

Pip miał się uczyć zawodu u swojego szwagra. Zbliżały się święta, chłopiec wraz z rodziną udał się do miasta, załatwić jak to się w tamtych czasach mówiło - sprawunki. Pip jednak nie miał miłych wspomnień z domu rodzinnego. Jego siostra nie była w stanie zastąpić mu rodziców. Na szczęście główny bohater miał przychylną osobę w domu, a był nim mąż siostry - Joe.

Dni mijały, aż wreszcie Pip sam został podmajstrem a także poznał dziewczynę o imieniu Biddy. Zastanawiało go to, jak ona sobie ze wszystkim radziła, bowiem nikt nigdy nie widział jej przy książkach, a miała lepsze stopnie od głównego bohatera, który prosto po pracy siadał do nauki. Jednak los już mężczyzny miał się niedługo odmienić, a zapowiedzią było pojawienie się tajemniczego adwokata, który zwiastował dobrą nowinę.

"Choć widywałem się z nim codziennie, lecz zawsze na krótko a chwile rozłąki były tak długie, że dostrzegałem najmniejszą fizyczną zmianę w jego twarzy. Zmiany nie były na lepsze; widocznie upadał na siłach i z dnia na dzień stawał się coraz słabszy. Wyraźnie pogodził się z losem, jak człowiek znużony życiem. Niekiedy zdawało mi się, z jego mowy i wyrazu twarzy, że zastanawia się nad pytaniem, czy nie byłby lepszym człowiekiem w pomyślniejszych warunkach; nigdy jednak nie starał się wytłumaczyć siebie w ten sposób.

O kim była mowa w powyższym cytacie? Tego standardowo już nie zdradzę, musicie sami sięgnąć po ten klasyk.



MOJA OPINIA:

Jak słyszę Wydawnictwo MG to od razu myślę o klasycznych książkach, w pięknej oprawie, takich które same w sobie stanowią ozdobę każdego regału w domu. Bo czyż najnowsze wydanie Wielkich nadziei nie jest przepiękne samo w sobie? Jednak nie okładka jest najważniejsza. Nie wiem jak wam, ale mi nazwisko autora, przede wszystkim kojarzy się z Opowieścią wigilijną. Tutaj co prawda historia jest zupełnie inna, ale równie ciekawa. Na przykład dowiedziałam się jak wyglądały procesy sądowe w tamtych latach w Anglii. Tytuł jest bardzo ciekawy,bo jakie nadzieje może mieć chłopiec, który od urodzenia nie miał lekko?

Historia głównego bohatera nie była łatwa, dostał szansę na odmianę swojego losu, jednak zaprzepaścił swoją szansę. Czy uda mu się naprawić swoje błędy? Mamy tu ciekawy motyw, że pomoc człowiekowi, nawet takiemu, który wydaje się być zły, potrafi dać od siebie coś dobrego, ale czy bohater był zdolny dobrze wykorzystać swoją szansę? Powieść zdecydowanie na nadchodzące długie jesienne wieczory, dla miłośników klasyki i nie tylko. 

Czytaliście już może Wielkie nadziej? A może znacie inne powieści tego autora? Piszcie w komentarzach. Miłej reszty weekendu, A. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Mg
 

Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do:
a) polubienia mojego  FACEBOO'a
i/lub 
b) zaobserwuj profil na  INSTAGRAMie


You May Also Like

8 komentarze

  1. Mam hopla na punkcie okładek, a ta jest cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydawnictwo MG tak pięknie wydaje klasyki, że warto je mieć chociażby ze względu na okładki <3
    Nie miałam jeszcze styczności z twórczością Dickensa, ale wszystko przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka cudowna, tekst zdecydowanie za krótki, chciałoby się poczytać więcej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat ten autor nie należy do moich ulubionych, chociaż przeczytałam jego najpopularniejszą kilka razy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Klasyka zawsze jest dobra :) Bardzo lubię tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Wpadnij na Instagrama