Recenzja maty Dżungla
Witajcie kochani:) Dziś chcę Was zaprosić na recenzję maty Dżungla firmy Canpol babies.
Jak pewnie już wiecie, w marcu ponownie zostałam mamą, więc tym bardziej ucieszyłam się z informacji, że mój synek będzie miał okazję testować ten produkt. Ma dopiero dwa miesiące, a ta mata jest już od urodzenia, wiadomo jednak, że nie potrafi jeszcze się tak nią bawić, jak np półroczny bobasek. Mimo wszystko elementy, z których się składa mocno go interesują, więc to tylko kwestia czasu, gdy zacznie w pełni korzystać z jej możliwości:) Zanim jednak przejdę do recenzji, chcę Was zaprosić na konkurs na moim profilu na Facebook'u. Tam do wygrania aż 2 zestawy od tej samej firmy.
Jakie elementy wchodzą w skład maty?
Mata jest dosyć duża bo ma rozmiary 88 cm na 88 cm i oczywiście jak wynika z podanych rozmiarów, jest kwadratowa:) Oczywiście składa się z maty, na której kładziemy dziecko, jest ona grubsza, więc spokojnie można położyć ją na podłodze, a do tego z takich pałąków, na których zawieszone jest 5 różnych zabawek. Dzięki temu, dziecko leżąc na macie, może obserwować zabawki i próbować je dotknąć, ponieważ wydają one różne dźwięki. A oto lista rzeczy, które wchodzą w skład maty:
- 5 szeleszczących elementów
- 2 lusterka
- 2 piszczałki
- 3 grzechotki
- pozytywka
Jakie umiejętności ćwiczy dziecku na macie?
Mata służy oczywiście do zabawy, niemniej jednak bardzo ważny jest aspekt rozwoju przez zabawę, bowiem korzystanie z maty :
- stymuluje zmysł dotyku
- stymuluje zmysł słuchu
- stymuluje zmysł wzroku
- rozwija koordynację ruchowo - słuchową
- rozwija koordynację oko - ręka
Moja opinia
Testowaliśmy matę ponad miesiąc i na pewno Filip dalej będzie z niej korzystał:) Spytacie pewnie dlaczego? A no dlatego, iż oprócz waloru estetycznego, czyli pięknych, kolorowych postaci, mata jest miękka dzięki otulinie. Gwarantuje to mojemu synkowi wygodę korzystania. Produkt ten jak już wcześniej wspomniałam zawiera 14 elementów, które mają za zadanie uczyć poprzez zabawę. Podoba mi się to, że nie skupiają się tylko na zmyśle słuchu, lecz na kilku, przez co są bardziej atrakcyjne. Mata jest bardzo lekka, więc bez problemu możemy ją transportować, np jadąc w odwiedziny do dziadków. Dodatkowo zajmuje mało miejsca do przechowywania.
Nisko zawieszone zabawki, sprawiają iż dziecko bez problemu złapie je w rączki. Każda mama wie, jak ważne jest zapewnienie dziecku odpowiednich bodźców ze środowiska, by mógł prawidłowo się rozwijać. Zaś dzięki tak dużej różnorodności funkcji zabawek, dziecko na pewno jakąś się zainteresuje na dłużej. Dodatkowo podoba mi się to, że jak już dziecko wyrośnie z maty, to te wiszące elementy można odpiąć i może się nimi dalej bawić:)
Podsumowując, polecam matę Dżunglę zarówno młodym rodzicom, jak i tym dzieci półrocznym, a także jako świetny pomysł na prezent. Na zdjęciach widać jak mój synek mimo młodego wieku zainteresował się zabawkami:)
_____
Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do:
a) polubienia mojego FACEBOOK'a
i/lub
b) zaobserwuj profil na INSTAGRAMIE
3 komentarze
Śliczna jest ta mata! My mamy też ze zwierzątkami, tyle że okrągłą. Niedługo będziemy musieli ją "odświeżyć", bo czekamy na drugie dzieciątko :)
OdpowiedzUsuńMoja córka miala bardzo podobna mate, chociaz w innych kolorach.
OdpowiedzUsuńMieliśmy podobną - godziny na niej spędzaliśmy :)
OdpowiedzUsuń