Bloguje od 4 lat, praktycznie wygląda to jak praca tylko w domu :)

Fajne przyklady, tym bardziej, ze siedzac w domu przy dziecku z reguly marzymy o tym, by sobie dorobic, a z drugiej strony te prace, o ktorych tu wspomnialas oferuja pewna elastycznosc, mozna wykonywac je w dowolnych godzinach (copywriting, blog), przez internet, wiec dopasowac do swojej codziennej rutyny zabieganej mamy. Pozdrawiam serdecznie Beata

Alternatyw trochę jest, dobrze że o nich mówisz :)

Bardzo fajne pomysły! Sądzę że przydatne dla każdej mamy, która nie wyobraża sobie powrotu na etat. :)

Do młodej mamy może mi daleko, ale bez dwóch zdań jak się chce efektywnie wykorzystać każdą godzinę, to możliwości jest wiele! ;)

Pod warunkiem, że dziecko pozwala :)

Bardzo podziwiam wszystkie mamy pracujące z maluszkami przy swoim boku - umiejętność skupienia się i wykorzystania niemal każdej minuty w ciągu dnia (i nocy) mają chyba opanowane do perfekcji ;)

Takie prace to nawet dla emerytki lub prawie emerytki sa dobre.

Pomocne :) Ja zajmowałam się też rękodziełem, wykonywałam różnego rodzaju ozdoby i dekoracje okolicznościowe i świąteczne :)

To prawda, że można robić te rzeczy będąc z dzieckiem w domu, choć trzeba mieć jednak to dziecko na uwadze, aby nasza dodatkowa działalność nie była tak absorbująca, że dziecko poczuje się zaniedbane. Z doświadczenia wiem, że praca przy dziecku wcale nie jest łatwa. Ponadto do niektórych zadań, takich, jak korepetycje to uważam, że na ten czas trzeba znaleźć dla dziecka opiekę. Ogólnie fajne pomysły i nie tylko dla młodych mam :-)

Stawiam na pisanie bloga. Teamty same podchodza pod reke.

Bardzo fajne propozycje, myślę, że wiele świeżo upieczonych mam, które nie mogą wrócić na pełen etat do pracy myśli o sposobie na dodatkowy zarobek :)

Cieszę się, że powstał taki wpis. Wiele kobiet szuka tego rodzaju rozwiązań. Sporo podpowiadasz, aczkolwiek trzeba sporo samozaparcia by przetrwać w pracy w domu. Bo pozornie wydaje się być lżejszą pracą- ale to tylko pozory. ;) ;) ;)

Chyba najfajniejsze są korepetycje :)

Wszystko zależy od organizacji czasu i naszego życia, to też trzeba wziąć pod uwagę. Korepetycje są fajne, podobnie jak copywriting, ale konsultantka też brzmi dobrze.

Prowadzę blog i strasznie to lubię.

Prowadze blog i fp. Jest to świetna odskocznia od codzienności i domowych obowiązków

U mnie w pracy jest wiele młodych mam. Cześć z nich pracuje na pół etatu, za to druga część z domu. Ja nie jestem mamą, ale od 1.5 roku też używam home office na pełen etat

Fajne pomysły na zagospodarowanie czasu podczas urlopu macierzyńskiego i wychowawczego! Ja aktualnie prowadzę bloga, ale myślę powoli o powiększeniu rodziny. Mam nadzieję, że uda się łączyć jedno z drugim :)

No, z tym copywritingiem to bym się nie zgodził, to nie jest praca dla każdego, kto umie stukać w klawisze i uważa, że ma lekkie pióro. Trzeba jednak trochę umieć, by móc żądać stawek, dla których warto pisać teksty.

warto wspomnieć wirtualne asystentki

Tych możliwości dzięki internetowi jest tak naprawdę ogrom więc fajnie, że o tym piszesz.

Świetnie, że żyjemy w takich czasach, że są takie opcje na wybór czy pracować na macierzyńskim czy nie. Rękodzieło to też obszar, który mam wrażenie, że w dużej mierze realizują aktywne mamy na macierzyński.

Wszystko spoko poza mlm - jakoś ten system bardzo źle mi się kojarzy. Osobiście znam matki, które zarabiają na blogu i bardzo sobie to cenią.

Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem są agencje pośrednictwa takie jak na przykłąd ta MG Solutions. Dzieki nim macie wgląd w większą ilość ofert i to dokładnie dopasowanych do waszych potrzeb i możliwości. Polecam właśnie tą formę szukania zatrudnienia