Witajcie kochani😊 Dziś chcę Was zaprosić na recenzję książki z gatunku New Adult. To kolejna dobra propozycja  Wydawnictwa Jaguar, będąca pierwszą częścią serii Begin. I tym razem mamy tytuł obcojęzyczny, który nie został jak to zwykle bywa, przetłumaczony na język polski. Bez wątpienia to pozycja dla miłośników tego gatunku literackiego.

Bohaterką książki jest dziewczyna, która pokonała prawie dwa tysiące kilometrów samochodem. Celem jej podróży był kampus uniwersytecki. Była to pewnego rodzaju ucieczka przed dotychczasowym życiem.

"W końcu mogę zacząć własne życie, robić to, na co mam ochotę. W ostatnich dziewiętnastu latach doświadczyłam cholernie dużo ograniczeń. Czasami postrzegałam samą siebie jako ptaka, który tylko na kilka minut w ciągu dnia może opuścić klatkę - po to, żeby zaprezentować wyuczone sztuczki".

Dziewczyna, odkąd pamięta, zawsze musiała być perfekcyjna. Tyczyło się to też jej fryzury, bo matka regularnie prowadziła ją do fryzjera, by zafarbować jej włosy na taki kolor, jaki ona uznała dla niej za najlepszy. Nic więc dziwnego, że pierwszą rzeczą, jaką zrobiła bohaterka, po przyjeździe do innego miasta, była zmiana fryzury, na taką, jaką ona chciała. Swoisty symbol odzyskanej władzy nad swoim życiem.

Allie, bo tak ma na imię dziewczyna, nie dostała miejsca w akademiku, dlatego była zmuszona wynająć sobie pokój. Poszukiwania były ciężkie, a dziewczyna tak zdesperowana, że w końcu wynajęła pokój od chłopaka imieniem Kaden, z którym delikatnie mówiąc, nie najlepiej się dogadywała. 

Nadszedł dla dziewczyny wielki dzień, rozpoczęły się zajęcia na uczelni, które wypełniły jej cały czas. Studia i spotkania ze znajomymi, to teraz zajmowało Allie. Mimo początkowej niechęci, dziewczyna powoli zaczęła dogadywać się ze swoim współlokatorem. Jakie wydarzenie to zapoczątkowało? O tym przekonacie się, czytając Begin again. 

"Dobrze znam Allie Harper. Przez kilka miesięcy wynajmowałem z nią mieszkanie. Powiem wam szczerze, nie było łatwo. Bynajmniej nie jest idealną współlokatorką, chociaż zapewne starała się wam mówić co innego, z tym swoim niewinnym uśmiechem i mnóstwem pierdółek"

Jak możecie się domyśleć, słowa te wypowiedział Kaden, nie zdradzę jednak kiedy i w jakich okolicznościach. Mogę wam zdradzić tylko, że Allie dostała od niego niezwykły prezent.

 Begin again, to kolejna ciekawa propozycja dla miłośników gatunku New Adult. Pierwsze co przychodzi mi na myśl, to stwierdzenie: "Kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością". Nie jest to jednak dosłowne nawiązanie do głównych bohaterów. Powinno was zaciekawić, czemu dziewczyna, której rodzice są bardzo bogaci i można się wydawać jej życie jest idealne, bo ma wszystko, czego pragnie, postanawia dosłownie uciec od poprzedniego życia. Pakuje najpotrzebniejsze rzeczy i wyrusza w podróż ku nowemu życiu, w którym odzyska władzę nad nim. 

Skoro mamy grzeczną bohaterkę, to przyda się i dla kontrastu buntownik. Taki właśnie jest Kaden. Mimo początkowej niechęci, para zaprzyjaźnia się. Powiem szczerze, że dosyć szybko się tego domyśliłam, być może za szybko. Koniec też nie jest zbyt zaskakujący. Jak większość z czytelników woli, historia kończy się happy endem. Pozycja dla tych, którzy lubią lekkie historie o miłości, z pewnymi kłopotami po drodze, ważne że to co źle się zaczęło, skończyło się bardzo dobrze, jak i w tej książce. 

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Jaguar

_____

Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do: