Powiem ci coś - Piotr Adamczyk

Autor: Piotr Adamczyk
Tytuł: Powiem ci coś
Wydawnictwo:Dobra Literatura
Okładka: Miękka
Ocena: 7/10
Witajcie kochani😊 Nazwisko Adamczyk pewnie większości z Was kojarzy się z aktorem, który grał papieża. Jednak to nie on napisał tę książkę, lecz słynny pisarz, znany z takich powieści jak Pożądanie mieszka w szafie, czy Dom tęsknot. To moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora. Przekonajcie się sami co myślę o jego najnowszej książce, która miała swoją premierę w Dzień Kobiet. Zapraszam:)
FABUŁA
Książka Piotra Adamczyka ma bardzo ciekawą formę, bo są tu umieszczone cyfry typu: "96.82" itd, które na razie nie wiem co oznaczają. Chyba odliczają czas do jakiegoś wydarzenia. Autor dodaje w powieści bardzo ważne pytanie:
"Miłość, cóż to jest miłość; wszyscy o niej tyle mówią, że aż sprawdziłem w Wikipedii, a tam napisane jest: ,,Miłość - wieść w Polsce położona w województwie śląskim, w powiecie myszkowskim, w gminie Koziegłowy. W latach 1975 - 1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa częstochowskiego".
Dowiadujemy się na początku, że głównym bohaterem książki jest autor, którego czytelnik spytał, o to, jak zdobyć kobietę. Ciężko było odpowiedzieć mężczyźnie na to pytanie, bo sam nie wiedział. Pisarz został nawet zaproszony do telewizji, by porozmawiać o miłości. Miał on w programie pełnić rolę eksperta.
Z powieści dowiedziałam się, co ile regenerują się poszczególne organy w ciele człowieka, np wątroba odbudowuje się co 6 tygodni. W książce, oprócz wielu cytatów o miłości, nadziei, życiu, przewija się bardzo poważny temat. Mianowicie chodziło o śledztwo w sprawie międzynarodowego handlu kobietami.
Główny bohater został zatrudniony w programie Funeral TV, gdzie jak możecie się domyśleć, czytał mowy pogrzebowe, które wcześniej napisał. Mężczyzna był po czterdziestce i od niedawna mieszkał z tajemniczą dziewczyną. Nie zdradzę Wam, kim ona była i jaką odegrała ona rolę w jego życiu, o tym przekonacie się sami czytając powieść.
W powieści jest tekst, dotyczący dziecka, który bardzo mnie rozbawił:
"Aby zrobić dziecko domowym sposobem, bierzemy szczyptę dorosłego i głęboki oddech. Dodajemy trzy płatki fiołków i koszyczek rumianku. Wanilia, sól i miłość do smaku. Składniki mieszamy, wystawiamy na słońce i patrzymy, czy równo rośnie".
Czy wy również uważacie, ze jest bardzo zabawny?
MOJA OPINIA
Moje recenzje są subiektywne i piszę zawsze w zgodzie z samą sobą, dlatego mimo wielu pozytywnych recenzji, które przeczytałam o Powiem ci coś, ja oceniłam tę powieść na 7/10. Spytacie dlaczego? Po pierwsze wymienię to, co mi się w niej podobało.
Autor nawiązał do filmu Split, o mężczyźnie, który ma rozdwojenie jaźni i miał 24 różne osobowości. Lubię w książkach wyszukiwać informacji o filmach, książkach, postaciach, które lubię. Ciekawe cytaty o miłości, informacje historyczne, np o Hitlerze, czy informacje ze świata medycznego, to bardzo mnie zaciekawiło. Autor wnikliwie opisuje rzeczywistość i robi to też w humorystyczny sposób, ale także metaforyczny. Czasem można mieć problem ze zrozumieniem metafor.
Mimo tego, że wcześniej napisałam o ciekawej formie, dzięki użyciu cyfr, zamiast tytułów rozmiarów, to nie wiem dalej co one oznaczają. Wiem z opisu na książce, że intryga, która przerywała opisy życia pisarza, była ważna, ale ja bym z niej zrezygnowała i bardziej rozbudowała wątek mężczyzny. Wtedy książka podobałaby mi się jeszcze bardziej, bo ciemne interesy z jakąś Magdą w tle, nie zaciekawiły mnie tak bardzo jak życie uczuciowe bohatera, choć jestem taką wielką miłośniczką thrillerów. Myślę, że fani autora będą zadowoleni z tej książki, przynajmniej z części o miłości:)
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Dobra Literatura
_____
Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do:
a) polubienia mojego FACEBOOKa
i/lub
b) zaobserwuj profil na INSTAGRAMie
8 komentarze
Gdy będę miała okazję to przeczytam :) Jednak nie jest to lektura, którą koniecznie muszę mieć.
OdpowiedzUsuńRecenzja zachęcająca, a jeszcze bardziej cytat o dziecku mnie także ubawił :-) pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńLubię wyszukiwać takie smaczki:D
UsuńZaciekawiłaś mnie tą recenzją, mimo, że mało zdradzasz. Chyba sięgnę po książkę Adamczyka, by wyrobić własną opinię
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy:)
UsuńŚwietna recenzja, jedyne czego mi brakuje by ją przeczytać to czas
OdpowiedzUsuńTa przygoda czytelnicza jeszcze przede mną. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ksiązka by do mnie trafiła - muszę się przekonać przy nabliższej okazji :)
OdpowiedzUsuń