Kapitan Majtas i sensacyjna saga o Sir Śmierdzisławie
Autor: Dav Pilkey
Tytuł: Kapitan Majtas i sensacyjna saga o Sir Śmierdzisławie
Wydawnictwo: Jaguar
Okładka: Miękka
Ocena: 8/10
Witajcie kochani :) Aż trudno mi uwierzyć, że to już dwunasta część przygód tego bohatera, a zarazem trzecia, którą przeczytałam. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać mojej opinii o poprzednich dwóch częściach częściach to zapraszam tutaj oraz tu.
FABUŁA
Jak i poprzednim razem, tak i teraz, głównymi bohaterami są George i Harold:
"Oto George Beard i George Beard i Harold Hutchins i Harold Hutchins. George i George to są ci po lewej, w krawatach i ostrzyżeni na jeża. Harold i Harold to ci po prawej, w koszulach i z wielkimi szopami włosów. Zapamiętajcie to"
Jak się potem okazuje, jednym z tematów książki będą osoby starsze, a także rzeczy związane z tym wiekiem, czyli np lekarstwa, landrynki, ogrodnictwo itp. Autor mówi, jak dobrze być sprytnym, ale nie warto być za sprytnym, bo wtedy wymyśla się za głupie wg niego przedmioty, jak no alarm samochodowy. Doszło nawet do tego, że była sprytna ziemia, ale w wyniku eksperymentu planeta eksplodowała. Bryły Zygo - Gogozizzle 24 wylądowały na planecie Kalambur, sprawiając iż ryby stały się inteligentne.
Jedna z brył wylądowała również na naszej planecie i zmieniła pewnego mężczyznę, w kogoś bardzo inteligentnego. Dowiemy się także, że chłopcy mieli ADHD, ale przez to co zrobił im nauczyciel wychowania fizycznego (potocznie zwany wuefistą), byli teraz bardzo ospali i mieli nadwyżki skupienia, czyli zespół ZONS, zupełne przeciwieństwo nadpobudliwości. Jak to się objawiało? Np tym, że dostali karę za spóźnienie, to jeszcze za nią podziękowali i sami domagali się dodatkowych zadań domowych.
Nie mogło również zabraknąć ruchomych obrazków. Co wymyślił wuefista, jak to wpłynęło na chłopców i jaki udział w tej historii miał Kapitan Majtas? O tym koniecznie przekonajcie się sami czytając chyba ostatnią część.
MOJA OPINIA
Jak zwykle książka rozpoczyna się od komiksu, który wyjaśnia skąd wzięła się postać Kapitana Majtasa, a także udział w całej historii George'a i Harolda. Jeśli nie znacie poprzednich książek Dava Pilkey'a, to nic nie szkodzi, bo autor oczywiście w skrócie wyjaśnia jak skończyła się poprzednia część, a to mi się bardzo podoba. Do dwunastej już księgi Wydawnictwo Jaguar dołączyło tatuaże, z których oczywiście najbardziej ucieszyła się moja córka, bo od razu kazała sobie zrobić ich kilka :)
Kolejna dobra rzeczy, to grafika książki, dosyć już charakterystyczna, świetne komiksy, ale dla mnie i tak największą gratką są ruchome obrazki. Mimo, że mam tyle lat, ile mam, to i tak zawsze je wypróbuję :D Na początku mnie zszokowało troszkę użycie w powieści dla dzieci słów "cholera jasna", ale jak sam autor wytłumaczył, został za to skrytykowany i postanowił już ich nie używać, z wyjątkiem dwóch stron. Niektórym może się nie spodobać to, że określono wuefistę kimś, kto zachowuje się jak dziecko i ogólnie są oni bardzo źli.
W książce poruszany jest temat odwiecznej rywalizacji między nauczycielami i uczniami. Wuefista wymyślił nawet specjalny środek, który znacząco wpłynął na zachowanie uczniów, ale George i Harold nie byliby sobą, gdyby nie wmieszali się w jakąś aferę. Ta część podobała mi się równie mocno jak dziesiąta.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Jaguar
_____
Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do:
a) polubienia mojego FACEBOOKa
i/lub
b) zaobserwuj profil na INSTAGRAMie
5 komentarze
Już sam tytuł jest zabawny, a grafika zawarta w książce tylko mnie o tym utwierdziła :)
OdpowiedzUsuńGrafika rzeczywiście jest ciekawa, ale reszta totalnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńEkstra propozycja, coś oryginalnego :)
OdpowiedzUsuńTytuł z całą pewnością jest genialny! 😆
OdpowiedzUsuńTytuł jest prze boski :D
OdpowiedzUsuń