Co spakować na wakacyjny wyjazd w góry? - Ubrania dla mamy i córki
Witajcie kochani:) Ten rok jest
dla nas tym bardziej wyjątkowy, bo po raz pierwszy na wakacje jedziemy w
czwórkę a nie jak zawsze w trójkę. To też miało wpływ na wybór kierunku naszego
odpoczynku, a mianowicie padło na nasze piękne góry. Parę dni temu wróciliśmy z
Białki Tatrzańskiej, dlatego piszę do was tzw „na świeżo”, żeby polecić wam co
spakować latem w góry. W skrócie podam jakie rzeczy sprawdziły się w naszym
wypadku.
Przygotuj listę potrzebnych ubrań
Wyjazd z dwójką dzieci,
to oczywiście mnóstwo pakowania. Z maluszkiem jest o tyle dobrze, że wystarczy
odpowiednia ilość body, skarpetek, bluzeczek, spodni itp, Najlepiej policzyć
ile sztuk danej rzeczy potrzebujemy i wziąć mały zapas, bo wiadomo że dzieci
się szybko brudzą. Z 5-letnią księżniczką już nie jest tak łatwo, dlatego warto
przygotować sobie listę ubrań, które są obowiązkowe i na bieżąco konsultować je
z dzieckiem, bo ono już ma swoje zdanie. Będzie chciało tą czy tamtą bluzkę, więc warto pakować jej rzeczy wspólnie,
aby mogła wybierać. Z własnego doświadczenia wiem, że warto zacząć pakować
walizkę nawet kilka dni przed planowanym wyjazdem, żeby niczego nam nie
zabrakło. Jeśli jednak stwierdzimy, iż np. strój kąpielowy jest za mały na
nasze dziecko, to zawsze wtedy zdążymy go zamówić przez Internet. Wolę tak robić
zakupy, no bo nie ukrywajmy zakupy z dwójką dzieci, zwłaszcza odzieżowe nie są
łatwe, a znając rozmiar, bez problemu wyszukamy go w danym sklepie.
Z racji tytułu, opiszę
wam jakie ubrania mogą wam się przydać latem w górach, a przynajmniej u nas się
sprawdziły. My mieliśmy o tyle szczęście, że pogoda nam dopisała i tylko jeden
dzień padało, dlatego nie zapomnijcie o:
- kurtce, najlepiej z
kapturem (wersja dla osób takich jak ja, które nie lubią dźwigać parasola)
- spodniach
- odpowiednich butach,
najlepiej zakrytych i przede wszystkim wygodnych do chodzenia po górzystym
terenie. Nie ukrywajmy, że ciężko byłoby nam wejść np. na Gubałówkę w
sandałach, ale one też nam się przydadzą.
Białka Tatrzańska to
nie tylko góry, ale też Termy, gdzie oczywiście mi i córce przydały się:
- stroje kąpielowe –
odpowiednio dla córki z jej ulubioną Myszką Minnie i dla mnie bikini
- letnie sukienki,
spódniczki, szorty
- po parze klapek i
sandałów, uważam że nie warto pakować nadmiernej ilości butów,
- bluzki z krótkim i
długim rękawem
- o bieliźnie i
ręcznikach nie piszę, bo dla mnie to rzecz oczywista
Jeśli macie możliwość
pozostawienia dzieci pod czyjąś opieką, to na np. romantyczną kolację z mężem
świetnie sprawdzą się https://zippini.pl/bluzki-koronkowe
z jakąś ładną spódnicą i szpilki. Myślę, iż każda mama od czasu do czasu chce
się poczuć pięknie i pewnie, a odpowiednio dobrana bluzka, potrafi dodać
pewności siebie, przed podkreślenie naszych walorów.
Dobrze przygotowana
lista oszczędzi nam czasu i pakowania zbędnych rzeczy, które potem trzeba
będzie spakować i rozpakować.
A wy co jeszcze
spakowalibyście z ubrań w góry? Robicie listy, czy pakujecie to co macie pod
ręką? Często zdarza się, że macie ubranie niedostosowane do pogody? Piszcie w
komentarzach. Miłego dnia, A.
7 komentarze
Dzięki za porady ;)
OdpowiedzUsuńMy pakujemy się we dwoje także jest o wiele prościej. :) Czym mniej tym lepiej. :)
OdpowiedzUsuńno tak, tylko przy dzieciach wszystko się może przydać :)
UsuńJa na każdy wyjazd mam stałą listę: must have. Dzięki takiej liście nie zapominam o podstawowych rzeczach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lista jest chyba zawsze najlepsza, później niczego nie zapomnisz :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za robienie listy. Ja się trzymam jej do połowy pakowania, a później spotanicznie wszystko leci do walizki.
OdpowiedzUsuńOj bez listy nie da rady. Ja zawsze taką szykuję. Do Twojej dopisałabym kurtkę przeciwdeszczową z ubrań no i plecak obowiązkowo. 😊
OdpowiedzUsuń