Jak działać w zgodzie ze swoim organizmem?
Autor: Dr Suhas G. Kshirsagar
Tytuł: Naturalny rytm dobowy. Działaj w zgodzie ze swoim organizmem. Ajurweda dla początkujących
Wydawnictwo: Laurum
Okładka: Miękka
Witajcie kochani :) Spieszę do was z pierwszą recenzją w nowym miesiącu, tym razem książka z rozwoju osobistego. To nowość od wydawnictwa Laurum, inną recenzję o odżywianiu przeczytacie tutaj.
Autor, którego nazwiska nie jestem w stanie wymówić :) podpowie wam jak działać w zgodzie ze swoim organizmem, a przede wszystkim po co to robić? Jakie będziemy mieć z tego korzyści? Myślę, że warto najpierw zacząć od definicji Ajurwerdy:
"Ajurweda uczy od tysiącleci, że istnieje związek pomiędzy ciałem a umysłem, który zasadza się na jedności każdego naturalnego procesu"
W dzisiejszym zabieganym świecie, mało kto zwraca uwagę na sygnały, które daje nam nasze ciało, niestety często gdy je zauważamy, to jest już za późno. Zaczynają się choroby, a jak wiadomo lepiej jest zapobiegać niż leczyć, dlatego warto poświęcić chwilkę i przeczytać tą pozycję. Każdy z nas ma jakiś rytm dnia, jedni są bardziej zorganizowani, inni mniej lub wcale. Czy skupiasz się na tym, aby jeść posiłki o regularnych porach? Wysypiać się?
Tutaj muszę sama siebie skrytykować, bo nie raz jem w biegu, praktycznie nigdy nie jem o stałych porach, a śpię zdecydowanie za krótko. Autor zwraca uwagę na to, że nie możemy zwalić całej winy na pracę na etacie, dzieci czy inne obowiązki. Wszystkiemu winny jest nasz rytm dnia. Musimy się skupić na tym, aby tak ustalić nasz dzień, żeby znalazł się w nim czas na posiłki, aktywność fizyczną, odpoczynek no i sen.
Dr Suhas G. Kshirsagar na przypadkach wielu osób, obrazuje nam dane problemy, w taki sposób, żeby łatwiej nam było je zrozumieć. Ja w kilku przypadkach znalazłam cechy wspólne z moim zachowaniem. Co ważne to:
" Ciało reaguje na zmieniającą się ilość światła oraz temperaturę. Choć może nie zdajesz sobie z tego sprawy, twoje ciśnienie krwi i poziom cholesterolu są różne w zależności od pory roku. W konsekwencji zmienia się twoje zapotrzebowanie na pożywienie, ćwiczenie i sen"
Z pewnością to nie jest książka do poduszki, do przeczytania w jeden wieczór, a do przepracowania. Zatrzymania się, skupienia uwagi na każdym rozdziale, wprowadzeniu zmian. Ja na pewno skorzystam z rad autora, o czas ucieka, a jeśli nie zaczniemy o siebie dbać, to ciało w pewnym momencie odmówi posłuszeństwa. Stare porzekadło mówi, pieniądze rzecz nabyta, a zdrowie mamy jedno, więc zadbajmy o nie, zarówno te fizyczne, jak i psychiczne.
Słyszeliście coś o Ajurwedzie? Macie swój rytm dnia, czy każdy jest inny? Czekam na wasze komentarze, A.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Laurum
_____
Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do:
a) polubienia mojego FACEBOOK'a
i/lub
b) zaobserwuj profil na INSTAGRAMIE
5 komentarze
Chyba sobie zamówię. Ja potrafię funkcjonować tylko od 12 do 5 nad ranem i ciągle słyszę wstawaj rano to więcej zrobisz. Rano czuję się okropnie, a najlepiej pracuje mi się od 20 do 4 nad ranem.
OdpowiedzUsuńdla mnie najgorszy jest okres zimowy krotki dzień pozbawia mnie sił chętnie dowiem się dlaczego tak jest i co zmienić by było mi łatwiej
OdpowiedzUsuńCiekawe jak autor by okreslił życie w izolacji jak my teraz.
OdpowiedzUsuńMój rytm dobowy ostatnio oszalał...;) Budzę się przed 6 (a czasami i przed 5), chociaż w ciągu dnia jestem aktywna i pora spania nie uległa zmianie ;) Teraz już to zaakceptowałam, więc po prostu wcześniej wstaję - na samym początku "dolegiwałam" do pory wstawania, marnując czasami i godzinę ;)
OdpowiedzUsuńja to tylko czekałam na wiosnę i mozliwość spacerów i szwędania się po mieście, a tu ani spacerów ani szwędania bo się przypałętał koronawirus
OdpowiedzUsuń