Kompetencje bez tajemnic - Daniel Hunziker
Autor: Daniel Hunziker
Tytuł: Kompetencje bez tajemnic
Wydawnictwo: Dobra Literatura
Okładka: Miękka
Witajcie kochani :) Od czasu do czasu lubię czytać książki naukowe, zwłaszcza tak bliskie mojemu pedagogicznemu wykształceniu. Pierwsze czego się dowiedziałam z tej książki to fakt, iż szkoła powinna wspierać uczniów w nabywaniu kompetencji i musi oferować odpowiednie środowisko do nauki.
Jeden uczeń wykona zadanie bez problemu, natomiast u innego wzbudza ono lęk. Dobry nauczyciel powinien tak pokierować dzieckiem, aby mogło ono bez lęku podchodzić do kolejnych zadań. Nie jest to oczywiście łatwe wyzwanie, dlatego użyłam określenia "dobry"nauczyciel. Jak już wspomniałam we wstępie, z wykształcenia jestem pedagogiem przedszkolnym, wczesnoszkolnym z neurodydaktyką, więc oczywiście nie obce jest mi nazwisko Marii Montessori.
W Polsce powstaje coraz więcej szkół, które swój plan opierają na jej systemie nauczania. Chodzi o to, że:
"[...] dzieci uczą się tylko tego, do czego dojrzały i czym zainspirowało je ich otoczenie"
Z powyższej publikacji dowiecie się również, m.in. o tym jak powinna przebiegać osobista rozmowa coachingowa, jakie pytania powinniśmy kierować. Pojęcie kompetencji jest bardzo trudno zdefiniować, jest kilka definicji, ja zaś dla was wybrałam taką:
"Kompetencje mają podstawę z wiedzy, konstytuują się dzięki wartościom, przybierają postać umiejętności, konsolidują się dzięki doświadczeniom i realizują za pośrednictwem woli"
Słowa klucze to wiedza, zdolności, umiejętności. Dowiemy się również jak zdobywać wiedzę, w książce jest wiele ciekawych ilustracji, diagramów, które pozwolą na zwizualizować temat. Czy wiedzieliście, że jest coś takiego jak atlas kompetencji, które dzielą się na :
1. osobiste
2. związane z aktywnością i działaniem
3. społeczne i komunikacyjne
4. fachowe i merytoryczne
Jeszcze z czasów studiów pamiętam jakie kompetencje powinien posiadać nauczyciel, aby być dobrym w swoim zawodzie. Przede wszystkim musi umiejętnie prowadzić dialog, być otwartym na zmiany, chcieć się rozwijać. Łącznie tych cech jest 16, nie będę wam wszystkich wymieniać :) Po lekturze tej książki, bez wątpienia temat kompetencji nie będzie już wam obcy.
A waszym zdaniem jaki powinien być taki nauczyciel z powołania? Jakie powinien posiadać cechy? A może mieliście takiego pedagoga w szkole? Piszcie w komentarzach, miłego dnia, A.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Dobra Literatura
_____
Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do:
a) polubienia mojego FACEBOOKa
i/lub
b) zaobserwuj profil na INSTAGRAMie
7 komentarze
Bardzo lubię takie pozycje - jasno i na temat a temat, wbrew pozorom, niezwykle ważny dla tych, którym wciąż mało.
OdpowiedzUsuńChwała nauczycielom którzy czytają fachowa literaturę i próbują podejść indywidualnie do każdego ucznia.To ciężki zawód i bardzo ich podziwiam.Książka wydaje się być fajna,szczególnie ze względu na ten atlas kompetencji :)
OdpowiedzUsuńAle wydaje mi sie, ze przede wszystkim praca w bardzo wymagajacym i trudnym zawodzie nauczyciela wymaga wewnetrznego powolania. Sa osoby, ktore po prostu wewnetrznie czuja, ze chcialyby wykonywac ten zawod i wtedy chyba warto isc za tym glosem serca.
OdpowiedzUsuńTrudno znaleźć nauczyciela z powołaniem. W swoim życiu spotkałam takich tylko kilku. Ale z dumą mogę napisać, że zdecydowanie moja mama była takim nauczycielem. Piszę to jako córka nauczycielki i to w dodatku nauczycielki fizyki - jednego z najbardziej nielubianych przedmiotów szkolnych ;-) a mimo to udawało się mojej mamie zainteresować uczniów tym przedmiotem. Stawiała przede wszystkim na doświadczenia - co uczniowi po suchych wzorach i formułkach, skoro nie potrafi danego zagadnienia umieścić w życiu codziennym, opisać na przykładzie? W niedofinansowanych szkołach z ubogim wyposażeniem naukowym prowadzenie eksperymentów nie było łatwe, dlatego często moja mama zabierała uczniów "w teren". Dogadała się np. z okolicznym obserwatorium astronomicznym i powołała kółko pasjonatów astronomii. Zabierała na pokazy naukowe do większych miast. Puszczała filmy naukowe zamiast kazać uczniom czytać drętwe podręczniki itp. W efekcie dużo absolwentów właśnie najcieplej wspomina jej lekcje, mimo że materiał sam w sobie do lekkich nie należał :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie rozwojowe książki :)
OdpowiedzUsuńLubię czasem sięgnąć po taką tematykę. Dzięki za polecenie tej lektury- zapisuję sobie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWedług mnie dobry nauczyciel powinien być przede wszystkim wyrozumiały, cierpliwy i wspierający :) Powinien motywować uczniów/studentów do nauki, rozwijania nowych umiejętności, inspirować ich. Moim zdaniem właśnie to jest potrzebne na stanowisku nauczyciela. Niestety mam wrażenie, że takie kompetencje są coraz rzadsze.
OdpowiedzUsuń