Dziś, tj 31.05.2017 jest dzień pracownika przemysłu spożywczego. Postanowiłam, że moje posty będą w głównej mierze dotyczyć nieoficjalnych świąt, z którymi w jakikolwiek sposób jestem związana. Tak więc, przyszedł czas na moją refleksję na temat dzisiejszego święta. Wypowiem się z dwóch stron, tzn jako były pracownik sklepu spożywczego, ale przede wszystkim jako klient.

Z 5 lat temu, zaraz po skończeniu studiów licencjackich zaczęłam pracę w jednej z sieci sklepów spożywczych. Może i nie pracowałam tam zbyt długo, bo zaledwie 3 miesiące, ale mimo to jak z każdej swojej pracy wyciągnęłam wnioski.

Mogłabym wymienić jeszcze więcej, ale skupiłam się na najważniejszych. Jeszcze za czasów mojej „kariery” na stanowisku kasjerki, najbardziej denerwowało mnie to, gdy sklep był otwarty do 21:00 a ostatni  klienci wchodzili dosłownie 5 minut przed zamknięciem i robili mega ważne zakupy, co powodowało że trzeba było zostać dłużej itp. Panie w sklepie nie mają lekko, wiadomo muszą wyłożyć towar, a to syzyfowa praca, bo jak jest jakaś promocja, to towary znikają w błyskawicznym tempie z półek. W pracy w sklepie najlepiej wspominam kontakt z klientem, zawsze można było krótko porozmawiać, co nie oznacza że nie zdarzali się tzw :”trudni klienci”, ale na szczęście rzadko się ich spotykało.  

Przeczytałam kiedyś ciekawy artykuł o kłótni w kolejce, ogólnie chodziło o to, że nikt nie wpuści przed sobą osoby z 3 rzeczami do skasowania, a jeżeli już to te co stoją za nami patrzą na nas wilkiem. Pamiętajmy, że to te Panie pracują w wigilię i sylwestra, kiedy my możemy spokojnie robić zakupy. One mają na to znacznie mniej czasu, a z racji wzmożonego ruchu w sklepach pracują jeszcze więcej. Jasne można powiedzieć, że potem mają więcej wolnego i że same sobie wybrały tą pracę. Po części to racja, ale bądźmy ludźmi, czyli szanujmy siebie nawzajem.

Dla zainteresowanych podaję link do artykułu, z którego dowiemy się czegoś więcej odnośnie likwidacji kolejek do kas.

http://antyweb.pl/ja-tez-nie-znosze-kolejek-w-sklepach-moze-zatem-pozbadzmy-sie-kas/

 Have a nice day, A.